Nieodłączny elementem każdej porannej toalety jest przemycie oczu, gdyż w kącikach znajduje się sucha wydzielina. Naturalny odruch przetarcie oczu o poranku to jest pozbycie się tzw. „Śpiochów”

Ale czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego tak się dzieje, skąd one się biorą?

Śpiochy złożone są głównie ze śluzu, tłuszczu, wody i pochodzą z łez. Gruczoły łzowe wydzielają cały czas substancję, chroniąc oko przed czynnikami zewnętrznymi takimi jak na przykład tusz do rzęs, paprochy, kurz albo przed podrażnieniem oka.

Gruczoły łzowe pracują również nocą powodując, że nadmiar wydzieliny, który jest eliminowany w ciągu dnia poprzez mruganie, nocą osadza się w kąciku oka i wysycha tworząc zielonkawą substancje. Rano wystarczy przemyć oczy czystą wodą.

W stanach zapalnych, na przykład przy zapaleniu spojówek, gruczoł łzowy pracuje na podwyższonych obrotach, a wówczas śpiochy potrafią skleić oko tak, że bez przepłukania oczu się nie otworzy. Należy też zwrócić uwagę na kolor i konsystencję, jeżeli jest bardziej zielona i gęsta, należy udać się do lekarza, gdyż może to być poważniejsza infekcja.

Przeczytaj też:

Sen po seksie
Komputer wróg snu
Bądź zdrowszy, śpij sam
Brak snu zwiastuje Alzheimera?
Pobudzająca moc fioletu
Czy Ty też masz taki problem?
Wykłady z chrapania. Co to da?